klimatyzacja-w-domu

Klimatyzacja jeszcze do niedawna była luksusem. Nieliczne lokale były wyposażone w ten techniczny wynalazek. Wchodząc do lokalu klimatyzowanego od razu zauważyć można było duża nalepkę informującą o tym fakcie. Dziś to powoli staje się standardem. A mimo to czasem jeszcze dziwi. Niekiedy wzbudza kontrowersje. Na forach internetowych śledzić można zagorzałe dyskusje rodziców, którzy zastanawiają się, czy oddać swoje dziecko do klimatyzowane przedszkola, czy nie będzie częściej chorowało przez fakt zamontowania w pomieszczeniach, w których przebywają dzieci, urządzeń klimatyzacyjnych. Tam, gdzie jedni pokładają obawy, drudzy widzą zbawienie. Przecież nowoczesne klimatyzatory to nie tylko wiązka zimnego powietrza. To jednocześnie nawilżacze i oczyszczacze wyposażone w całą gamę odpowiednio dobranych filtrów, niwelujące z powietrza wiele bakterii (których przy małych dzieciach nie sposób uniknąć), grzybów, roztoczy czy pleśni. To także urządzenia grzewcze(te z wbudowaną pompą ciepła), które mogą kontrolować temperaturę np. gdy nastąpi awaria ogrzewania.

Oczyszczacze powietrza

Mądre wykorzystywanie rozwoju techniki nie zagraża nikomu. Może za to wspomóc funkcjonowanie wielu placówek. Przedszkoli także. Przecież pomieszczenia trzeba odświeżać. Nie zawsze wystarczy samo wietrzenie, nie zawsze jest też ono możliwe. Należy pamiętać, że punkty żłobkowo- przedszkolne, przedszkola, szkoły, to skupiska dzieci, pomieszczenia zajęciowo- lekcyjne, sale gimnastyczne, ale również stołówki, gdzie przechowuje i przygotowuje się posiłki. Żywność, aby nie szkodziła, musi mieć zapewnioną odpowiednia temperaturę. To tylko przykłady. Klimatyzatory mogą być wyposażone w funkcje kontroli wilgotności powietrza, co ma ogromne znaczenie, jeżeli przy placówce znajduje się basen. Wilgoć nie unosi się jedynie na samej pływalni. Dlatego trzeba zapewnić osuszanie przylegających pomieszczeń. Poza punktami dziennej opieki nad dziećmi powstaje bardzo wiele miejsc zabaw dla najmłodszych. Popularne sale zabaw to miejsca, gdzie dzieci spalają mnóstwo energii biegając, skacząc, wspinając się i zjeżdżając. Strach pomyśleć, jaka atmosfera panowałaby w takich lokalach, gdyby powietrzu nie nadawano odpowiednich parametrów. „Zaduch” to byłoby pewnie zbyt lekkie określenie. Dlatego klimatyzacja sali zabaw to często jedyne rozwiązanie. Wiele placówek oferuje obecnie zajęcia pozalekcyjne już dla niemowlaków, rytmika, zajęcia muzyczne, taneczne, plastyczne, językowe, sportowe. Niejedna z firm wynajmuje lokale na prowadzenie swoich zajęć. Niejednokrotnie dopływ naturalnego świeżego powietrza jest utrudniony, czy wręcz niemożliwy. Dlatego chwali się właścicielom, którzy inwestują w urządzenia klimatyzacyjne. Po przeprowadzonych zajęciach nie ma wówczas problemu z odświeżeniem sal.

Klimatyzatory

Rodzice także zadają sobie pytanie, czy sami powinni używać klimatyzacji przy dziecku. Tu działa ta sama zasada: tak, ale z głową. Nikomu, a dzieciom szczególnie nie będzie służyła nagła, gwałtowna zmiana temperatury. Stąd należy starać się, aby obniżanie stopni Celsjusza w miejscach, gdzie mają być dzieci zacząć bez ich obecności. Tyczy się to zarówno lokali w budynkach jak i samochodu. Popularna dziś klimatyzacja samochodowa, bez której wiele rodzin nie wyobraża sobie jazdy w dłuższą trasę (np. na letni urlop, wakacyjny wyjazd z dzieckiem) będzie zbawienna, jeżeli będzie używana w stosowny sposób i regularnie będzie przechodzić serwis. Dziwić się można rodzicom odradzającym innym klimę, bo rzekomo ich dzieci po niej mają alergie i chorują, a którzy nie kontrolują stanu wyposażenia i wykorzystują je w co najmniej nieodpowiedni sposób. Jeśli chodzi natomiast o pomieszczenia mieszkalne, pokoje dzieci, montaż klimatyzacji powinien być uzależniony od panujących warunków. Nie jest to wskazany gadżet, jeżeli nie jest naprawdę potrzebny. Ale są sytuacje, gdy sami pediatrzy zalecają wykorzystywać nowe technologie. Mogą to być np. takie warunki, gdy dzieci mają pokój na poddaszu, gdzie jest bardzo gorąco. Wysokie temperatury i suche powietrza zagrażają odporności dziecka, która przecież dopiero się kształtuje. Podobnie pomieszczenia, które mają mały dopływ zewnętrznego powietrza i ograniczoną jego cyrkulację. W tym wypadku klimatyzacja ułatwi funkcjonowanie, jeżeli zostanie zachowana podstawowa zasada, która mówi, że zimny nawiew nie może być skierowany bezpośrednio na dziecko (łóżeczko, biurko, stolik zabaw).

Jedno jest pewne, nasze dzieci nie unikną klimatyzacji. Lokale użytkowe, centra handlowe, biura, do których je zabieramy są wyposażone w nowinki techniczne. Tak jak przysłowiowo dzieci rodzą się teraz z myszką komputerową w dłoni, to od sali porodowej stykają się z klimą. Jeżeli jednak korzysta się z nich rozsądnie, nic nikomu się nie stanie, a codzienność będzie lepsza.

Szkolenia HVACR dla Instalatorów